EN

29.08.2015 Wersja do druku

Działanie daje podstawę do rozmów

Na początkowym etapie zależało nam przede wszystkim, żeby uczestnicy zrezygnowali z reklamowania siebie, zbudowali grupę, otworzyli się na siebie, ale też zrozumieli, że każdy widzi rzeczywistość w różny sposób - z Pauliną Chodnicką i Małgorzatą Znosko z Fundacji "Dobra Wola" rozmawia Katarzyna Piwońska.

Wasz projekt "W mojej skórze, w Twoich butach" opiera się na pracy z nastolatkami metodami teatru forum. Nie są one w Polsce dobrze znane i domyślam się, że część osób spodziewała się zajęć o innym charakterze. Jak młodzież zareagowała na Waszą propozycję? Paulina: Zrobiliśmy wśród uczestników ankietę dotyczącą oczekiwań. Pojawiły się tam głosy typu: "zastanawiam się, czy nauczę się tu nowych technik teatralnych i wzbogacę swój warsztat" lub "spodziewam się samorozwoju". Na początku skupiłyśmy się na przekazaniu, jak istotny jest dla nas społeczny wymiar projektu i otwarcie powiedziałyśmy, że zakładamy rozwój uczestników przede wszystkim na tej płaszczyźnie. Chcemy pomieszać ze sobą dwa obce sobie światy - młodzieży, która na co dzień obcuje z kulturą i świata poza nią nie widzą oraz nastolatków, którzy czas spędzają głównie przed komputerem lub na boisku - i łamać wzajemne stereotypy. Jak wprowadzaliście grupę w s

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

mat. własny

Autor:

Katarzyna Piwońska

Data:

29.08.2015

Wątki tematyczne