Woody Allen nie wymaga reklamy - wiadomo, co ma do zaoferowania: żydowsko- amerykański dowcip przyprawiony absurdem, czasem także popada w nutę liryczną i filozoficzną. Teatr Studio również nie budzi wątpliwości co do swego charakteru - to jedyny permanentnie eksperymentalny teatr w Polsce na stałym etacie. I dziś nie narzeka on na brak publiczności, nawet w środku tygodnia osiągając komplety na widowni. Przedstawienia bardzo dobre czy też tzw. kontrowersyjne posiadają wspólne cechy: są ambitne pod względem formy artystycznej, budowane są w oparciu o trudną literaturę (wyjątkiem wyrafinowany pastisz "Usta milczą, dusza śpiewa...") i współtworzą określony profil teatru. Z tego punktu widzenia spektakl według Woody Allena zatytułowany "Działania uboczne" znajduje się na marginesie zasadniczego nurtu programowego Teatru Studio. Chyba, że widowisko to miałoby znaczyć początek nowej ery, ery rozrywkowej tego teatru. "Działania uboczne" w reżyserii A
Tytuł oryginalny
Działania uboczne Teatru Studio
Źródło:
Materiał nadesłany
Teatr nr 4