EN

25.10.2010 Wersja do druku

Działam całkowicie niezależnie

- Dla mnie jest zupełnie oczywistą rzeczą, że człowiek ma obowiązek się nie zgadzać; od kiedy zaczyna chodzić, to powinien iść w drugą stronę. Nie mogę się nadziwić temu, że u nas jest taka bierność - mówi EWA WÓJCIAK, dyrektor Teatru Ósmego Dnia w Poznaniu.

Marek Wasilewski: Zacznijmy od początku. W sierpniu tego roku przytrafiło Ci się coś, co jako żywo przypomina niesławne czasy Polski Ludowej. Ewa Wójciak: [śmiech] To prawda. Zaczęło się od tego, że Janusz Palikot powiedział publicznie, iż Lech Kaczyński ma krew na rękach. Wszyscy rozsądni ludzie w Polsce uważają, że w mniejszym lub większym stopniu prezydent ponosi odpowiedzialność za katastrofę, w której zginął on i wszyscy pasażerowie tupolewa. Jestem o tym głęboko przekonana. Robiłam spektakl dokumentalny "Paranoicy i pszczelarze" [na zdjęciu], w związku z tym dosyć dokładnie analizowałam różne teksty i wypowiedzi Lecha Kaczyńskiego. Znam dobrze jego postawę wobec polityki historycznej. Z wypowiedzi tych wynikało, że jest to osoba potrząsająca szabelką, w takim najtańszym wydaniu, że jest typowym hurapatriotą. który zupełnie poważnie potrafił powiedzieć, iż Polska ma świetną historię i była imperium. On to mówił bardzo

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

O paranoikach i pszczelarzach z Ewą Wójciak rozmawia Marek Wasilewski

Źródło:

Materiał nadesłany

Czas Kultury nr 4

Autor:

Marek Wasilewski

Data:

25.10.2010

Wątki tematyczne