EN

19.06.1988 Wersja do druku

"Dziady" z kluczem

"Dziady" wystawione przez Grzegorza {#os#2571}Mrówczyńskiego{/#} w poznańskim Tea­trze Polskim odsłoniły rzecz zgoła wstydliwą. Ostatni raz na tej scenie publiczność oglądała arcydramat Mickiewicza w 1927 r. (w reż. Stanisławy Wysoc­kiej), a w Teatrze Nowym w 1934 r. (w reż. Teofila Trzcińskiego). Tak więc przeszło pół wieku musia­ło upłynąć, by znów na afiszu w Poznaniu pojawi­ło się wielkie dzieło auto­ra "Pana Tadeusza". Kształt inscenizacyjny "Dzia­dów" Mrówczyńskiego wynika z inspiracji lekturą książki prof. Zdzisława Kępińskiego - "Mieckiewicz hermetyczny" (PIW, 1980). Autor w swojej pracy, budzącej sporo zastrzeżeń i oporów, usiłował udowodnić, że "Mickiewicz znał tak do­skonale język symboliczny wolnomularstwa, czego twórczość jego dowodzi, że przyswojonych sobie na owym gruncie obrazów mógł użyć jako dogodnych dla siebie bez intencji naśladowania, a na­wet niekiedy i bez świadomo­ści". Ustalenia i domniemania

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Dziady" z kluczem

Źródło:

Materiał nadesłany

Przekrój Nr 2245

Autor:

(mars)

Data:

19.06.1988

Realizacje repertuarowe