"Bat Yam" w reż. Yael Ronen w Teatrze Współczesnym we Wrocławiu i "Tykocin" w reż. Michała Zadary w Teatrze Habima w Tel Awiwie po pokazach w Teatrze Powszechnym w Łodzi. Pisze Patrycja Kruczkowska w Gazecie Wyborczej - Łódź.
"Bat Yam - Tykocin", międzynarodowy projekt, który powstał z okazji obchodów Roku Polskiego w Izraelu, nie rozlicza przeszłości. Przypomina, że malowana jest ona paletą szarości. Ostatnia teatralna prezentacja w ramach Spotkań z Kulturą Żydowską miała miejsce na deskach Teatru Powszechnego. Dwójka reżyserów - Yael Ronen i Michał Zadara - dokonała śmiałej podmiany: wrocławscy aktorzy pod wodzą Ronen odgrywali izraelską rodzinę Koziczów odwiedzającą Polskę w podróży nie tylko sentymentalnej. Zespół z Tel Awiwu zajął się odtwarzaniem historii dziennikarskiego śledztwa warszawskich reporterów. Oba wątki splatają się w Tykocinie. To tu znajduje się majątek Koziczów, tu też mieszka staruszka niesłusznie nominowana do tytułu Sprawiedliwy wśród Narodów Świata, z którą splotły się losy izraelskiej rodziny. Obie grupy, każda na swój sposób, mając na podorędziu własne definicje dziejowej sprawiedliwości, próbują ust