"Dziadki, dziatki" Elżbiety Chowaniec w reż. Marka Zákostelecký'ego w Teatrze Lalki i Aktora "Kubuś" w Kielcach. Recenzja Ryszarda Kozieja z Radia Kielce.
Wczoraj lalkarze z całego świata mieli swoje święto, mało kto o tym wie, bo to dopiero kilkunastoletnia tradycja, ale niecały tydzień przed Międzynarodowym Dniem Teatru lalkarze redagują swoje własne przesłanie na Światowy Dzień Lalkarstwa. W tym roku autorem jest Kurd Behrooz Gharibpour z Iranu. Dlaczego dwa święta? Nie od dziś wiadomo, że teatr lalkowy przez wielu twórców scen dramatycznych ale też widzów uważany jest za pośledniejszy rodzaj sztuki, za bajkę z której się wyrasta. Mówi o tym też Behrooz Gharibpour, zacytuję fragment: "...zdałem sobie sprawę, że moi koledzy z szeroko pojętego środowiska teatralnego patrzyli na lalkarstwo z góry, z pogardą, uważając, że są zbyt ważni, a ich status zbyt wysoki, by mogli być częścią lalkowego świata." Dlaczego przypominam ten fragment? Ano dlatego, że wczorajsza premiera sztuki "Dziadki, dziatki" Elżbiety Chowaniec i Marka Zákosteleckýego w Teatrze Lalki i Aktora "Kubuś" w Kielcach poprz