EN

4.02.2010 Wersja do druku

Dyskursywne fragmenty o miłości?!

"Fragmenty dyskursu miłosnego" w reż. Radosława Rychcika w Teatrze Dramatycznym im. Holoubka w Warszawie. Pisze Karolina Matuszewska w Teatrakcjach.

O "Fragmentach dyskursu miłosnego" w reżyserii Radosława Rychcika było głośno jeszcze na długo przed premierą. Co więcej, Teatr Dramatyczny uczynił z tego spektaklu swój okręt flagowy na ten sezon, poprzedzając go "Tygodniem Miłości". Niestety, po raz kolejny potwierdziła się teza, że im większy szum i rozbudowana forma, tym mniej w nich treści. Książka Rolanda Barthesa, która stała się podstawą dla spektaklu Radosława Rychcika, to dzieło niezwykłe. Zawieszone pomiędzy naukowym traktatem filozoficznym a poetyckimi aforyzmami, stara się zgłębić najróżniejsze odcienie miłości. Próba opisania ich za pomocą słowa - bo tylko tym mechanizmem dysponuje autor - okazuje się oczywiście niekompletna. Niemniej jednak bogactwo językowe, jego niuanse, bliskoznaczności, metafory - to wszystko sprawia, że język jest najdoskonalszym z dostępnych nam narzędzi do wyrażania uczuć. Wspomagają go naturalnie inne elementy - poszczególne gesty albo po

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dyskursywne fragmenty o miłości?!

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatrakcje nr 2/02.2009

Autor:

Karolina Matuszewska

Data:

04.02.2010

Realizacje repertuarowe