"Ślub" Witolda Gombrowicza w reż. Anny Augustynowicz z Teatru Współczesnego w Szczecinie w koprodukcji z Teatrem im. Jana Kochanowskiego na VI PKO Bank Polski Polska w IMCE. Niecodziennym Festiwalu Teatralnym w Warszawie. Pisze Wojciech Giczkowski w Teatrze dla Was.
Duch nadrealności unosił się nad dawną salą do gry w siatkówkę w YMCA, a obecnie salą teatralną Teatru Imka. Przedstawiano w niej "Ślub" Witolda Gombrowicza. Groteskowy arcypolski dramat, koprodukcję Teatru im. Jana Kochanowskiego w Opolu i Teatru Współczesnego w Szczecinie, wyreżyserowała Anna Augustynowicz. Jej wizja idealnie wpisuje się w tę scenerię ni to teatru, ni to boiska do gry. Także scenografia Marka Brauna wtopiła się w dość ponure otoczenie. Skromne elementy dekoracji i zamalowany czarną farbą elegancki niegdyś parkiet przeniósł nas w majaki senne bohatera. Pełne niedomówień i zaskakujących zmian akcji. Dramat powstawał w latach 1944-45, a ukazał się w Paryżu w roku 1953. Prapremiera "Ślubu" odbyła się (bez zgody autora) 6 kwietnia 1960 r. w Teatrze Studenckim przy Politechnice Śląskiej w Gliwicach. Reżyserem był wówczas Jerzy Jarocki, który w sumie wystawiał tę sztukę sześciokrotnie, a scenografem - Krystyna Zachwatowicz