Tajemniczy mag Alkander (Andrzej {#os#893}Kierc{/#}), który w "Iluzji komicznej" Corneille'a wyczarowuje przed Pridamantem (Jerzy {#os#1147}Stasiuk{/#}) świat teatru, w przedstawieniu w reżyserii Bogdana {#os#1747}Hussakowskiego{/#} nosi szary, zwyczajny sweter oraz czarny, niedbale przewieszony szalik i wcale nie jest tajemniczy. Całkiem zwykła jest też jego "tajemnicza grota'': ciemnoszara ściana, przypominająca piwnice jakiegoś magazynu, gdzie obok wysłużonych, teatralnych kostiumów równie dobrze można przechowywać worki z ziemniakami. Nie ma więc zgrzytu, gdy strudzony poszukiwaniem syna Pridamant wcina w tej scenerii jajko na twardo, popijając je zapewne przesłodzoną herbatą z krachli po oranżadzie. W tą niezbyt piękną rzeczywistość, mogącą zdarzyć się tu i teraz, wjeżdża Klindera (Maciej {#os#895}Jackowski{/#}) - tułającego się po świecie marnotrawnego syna. Rzecz jednak w tym, że owa pudełkowa gra, która ma otworzyć oczy ojcu,
Tytuł oryginalny
Dyrektorska iluzja
Źródło:
Materiał nadesłany
Czas Krakowski nr 104