W 1994 roku KONRAD IMIELA startował w konkursie XV Przeglądu Piosenki Aktorskiej. Ówczesny student ostatniego roku wrocławskiej PWST miał już na koncie role w dwóch spektaklach Teatru Polskiego, a wraz z Mariuszem Kiljanem śpiewał w programie młodzieżowym "Truskawkowe Studio". Jury nagrodziło Imielę jedynie wyróżnieniem. Zapewne nikt z szacownego ciała nie przypuszczał, że jest świadkiem narodzin przyszłego szefa artystycznego Przeglądu Piosenki Aktorskiej.

Od tego czasu Imiela regularnie grał na scenie, sporadycznie w filmach ("Quo vadis") i serialach ("Pierwsza miłość"). Dał się poznać jako aktor śpiewający i tańczący, charyzmatyczny wykonawca potrafiący wcielić się dosłownie w każdą rolę i postać. Jego droga artystyczna prowadziła gdzieś pomiędzy Teatrem Polskim, Przeglądem Piosenki Aktorskiej, Capitolem i szklanym ekranem. W 2002 roku 30-letni Konrad miał nieprawdopodobnie dużo szczęścia. Właściwie każdy spektakl, w którym brał udział, okazywał się spektakularnym sukcesem! Zagrał główną rolę w musicalu "Grease" w warszawskim Teatrze Roma, na XXIII Przeglądzie Piosenki Aktorskiej premierę miał jego recital (a później płyta) zatytułowany "Śpiewa Konrad Imiela". Podczas tego przeglądu fenomenalnie zaśpiewał także "Obcego Astronoma" w "Kombinacie" z piosenkami Grzegorza Ciechowskiego. Tego samego roku wziął udział w opolskich Debiutach, zagrał główną rolę w "Operze za trzy grosze