Czym innym, jeśli nie brakiem wiedzy - a może formułowaną w celach kampanii samorządowej nieprawdą? - jest twierdzenie, że Wrocławiowi brak pomysłu na zaangażowanie mieszkańców w wydarzenia związane z ESK 2016? - Krzysztof Maj, dyrektor Biura ESK 2016, polemizuje z tezami Mirosławy Stachowiak-Różeckiej, kandydatki PiS na prezydenta Wrocławia.
Bardzo cieszy mnie fakt, że tematyka związana z Europejską Stolicą Kultury stała się przedmiotem publicznego zainteresowania kandydatów na stanowisko prezydenta Wrocławia, dlatego wypowiedzi p. Mirosławy Stachowiak-Różeckiej zacytowane na łamach portalu Gazeta.pl czy na stronie Polskiego Radia Wrocław przyjąłem z dużym zainteresowaniem. Mam nadzieję, że słowa wrocławskiej radnej, która ubiega się o fotel prezydenta Wrocławia, nie są jedynie przejawem kampanii wyborczej, ale tego, co nazywam "efektem ESK" - o kulturze znowu się mówi, co świadczy o tym, że jej znaczenie w debacie publicznej jest coraz większe. Dlatego nie waham się powiedzieć, że każdy głos konstruktywnej krytyki przybliża nas do realizacji zadań związanych z ESK i za tę krytykę szczerze dziękuję. Natomiast wypowiedź p. Stachowiak-Różeckiej, którą odczytuję jako wyraz obaw o ESK 2016 we Wrocławiu, w wielu miejscach jest krzywdząca i powierzchowna, a nawet ociera się o