EN

5.04.2003 Wersja do druku

Dyrektor-dyktator

W teatrze Wybrzeże odbędzie się w sobotę premiera spektaklu "Sprawa miasta Ellmitt". Rozma­wiamy z autorem dramatu i reży­serem Ingmarem Villqistem W materiałach teatru Wybrzeże, doty­czących Pańskiego dramatu, czytamy: "odległość, jaka dzieli Ellmitt od Jed­wabnego, sprzyja analizie społeczeństwa chorego na własną niewinność". Widz powinien oglądać ten spektakl przez pryzmat wydarzeń w Jedwabnem? Ingmar Villqist: Absolutnie! Nie mam zielonego pojęcia, jak coś takiego mogło komuś wpaść do głowy. Ellmitt nie ma nic wspólnego z Jedwabnem. Taka sugestia się jednak pojawiła i trzeba będzie się z te­go tłumaczyć. Sprawa Jedwabnego jest ważna i delikatna, a moja sztuka i spek­takl są od tych wydarzeń jak najdalsze. Należy przez to rozumieć, że sprzeciwia się Pan osadzaniu tego dramatu w per­spektywie najnowszej historii Polski? - "Sprawę miasta Ellmitt" zacząłem pi­sać w 1984 roku, czyli wtedy, kiedy nie­wiele się jeszcze mówiło

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dyrektor-dyktator

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Trójmiasto nr 81

Autor:

rozmawiała Natalia Ligarzewska

Data:

05.04.2003

Realizacje repertuarowe