EN

12.07.2008 Wersja do druku

Dymek ze stosu

Zrealizowana w krakowskim Starym Teatrze "Ifigenia" dzie­je się w bazie wojskowej. Reżyser Michał Zadara i dramaturg Paweł Demirski, podobnie jak Racine trzysta lat wcześniej, osadzają dramat Eurypidesa we współczesnym kontekście. Agamemnon (świetny Jan Peszek) nie może wyruszyć na podbój Troi z powodu sza­lejącej wichury (w oryginale przeszkodą był brak wiatru). Miejscowy ka­płan przepowiada, że wichura ustanie, jeśli wódz złoży w ofierze bogom swoją córkę Ifigenię. Agamemnon dla sławy - najważniejszym motywem postępowania bohaterów, także Ifigenii (Barbara Wysocka), jest to, jak wy­padną w relacjach telewizyjnych - jest gotów poświęcić córkę. Spektakl organizują dwa pomysły: wichura - zagłuszająca ludzi, podkre­ślająca ich bezradność wobec żywiołu wydarzeń, oraz język - współczesny, ale o dziwnej, połamanej składni, stwarzający bohaterów i panujący nad nimi. Jest odpowiednikiem współczesnego fatum, które jak w potrzasku

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dymek ze stosu

Źródło:

Materiał nadesłany

Polityka nr 28

Autor:

Katarzyna Janowska

Data:

12.07.2008