EN

13.09.2006 Wersja do druku

Dwugodzinna nuda piosenek o miłości

"Pamiętajcie o ogrodach, czyli rozważania na dworcu" w reż. Julii Wernio w Teatrze Powszechnym w Łodzi. Pisze Leszek Karczewski w Gazecie Wyborczej - Łódź.

Jaki może być spektakl rozpoczynany przez "poetę" w wymiętolonym płaszczu, który, leżąc na ławce, mamrocze? Przedstawienie według piosenek do słów Jonasza Kofty nie zaskakuje odpowiedzią: jest nudne "Pamiętajcie o ogrodach, czyli rozważania na dworcu" widziałem już w czerwcu na pokazach przedpremierowych. Od tego czasu zmieniło się jedno: Masza Bogucka występuje bez peruki. Dobre i to. Poza tym reżyserka Julia Wernio nadal podkreśla, że poezja Jonasza Kofty jest poetycka, a sentymenty - sentymentalne. Scenografka Elżbieta Wernio udanie przerobiła foyer Powszechnego na peron. Poza detalami: zegar dworcowy nie chodzi, bo na poetycką modlę "czas nie płynie". A z sufitu zwisają modele samolotów. By zwiększyć poetyckość? Podtytuł spektaklu mógłby równie dobrze brzmieć "rozważania na poczcie". Z dworca, poza hiperbanalną metaforą, że życie to czekanie na pociąg, wzięte zostały kolejarskie przebrania muzyków. Można by chociaż dzwonki przed s

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dwugodzinna nuda piosenek o miłości

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Łódź nr 213/12.09

Autor:

Leszek Karczewski

Data:

13.09.2006