"Czkawka" w reż. Sylwestra Biraga w Teatrze Druga Strefa w Warszawie. Pisze Kama Pawlicka w serwisie Teatr dla Was.
Stół, dwa łóżka, rozrzucone butelki, równo poukładane książki. Te dwa światy bohaterów dramatu "Czkawka" pozornie zupełnie się nie zazębiają. A jednak jak się okazuje podczas trwania spektaklu mają ze sobą wiele wspólnego. Siergieja i Fiodora łączy samotność, pustka, którą próbują wypełnić na różne sposoby. Jeden alkoholem, drugi pracą. Pewnego dnia do mieszkania Fiodora, pułkownika rezerwy, przychodzi nieznany mężczyzna. Pomimo próśb i gróźb nie chce wyjść dopóki nie wyjawi pewnej tajemnicy. Otóż przed laty Siergiej, stateczny pracownik miejscowego muzeum, stał się ofiarą szeptuchy. Po wypiciu piwa odkrył w sobie drugą osobę, kobietę, która budzi się do życia, kiedy Siergiej dostaje czkawki. Warwara, bo tak ma na imię duch zamieszkujący w Siergieju, zmusiła go do odnalezienia Fiodora, w którym, jej zdaniem, pomieszkuje Andriejka. Spotkanie dwóch mężczyzn ma doprowadzić do obudzenia ukochanego. I tak się rzeczywiście dziej