EN

26.10.1986 Wersja do druku

Dwóch Don Juanów w Teatrze Drama­tycznym

>>> Nie spotkałem się, niestety, z podobnymi owacjami w warszawskich teatrach, choć od­wiedziłem ich ostatnio kilka, i szczerze pi­sząc, nie sądzę, aby ten brak zawiniony był jakąś szczególną niewdzięcznością publiczno­ści. Po prostu nie natknąłem się na przed­stawienia, które byłyby w stanie wywołać spontaniczny entuzjazm, choć samo tzw. two­rzywo literackie mogłoby temu sprzyjać. W Teatrze Dramatycznym, na przykład, obejrza­łem aż dwóch Don Juanów, przy czym w obu wypadkach najsłynniejszy od wieków mit li­teracki otrzymał zaskakującą formę. Na du­żej scenie - Don Juan okazał się faszystą, funkcjonariuszem służb specjalnych włoskich czarnych koszul, na małej - Don Juan był kobietą, mówiącą tekstem Moliera (tyle że spisanym w dość dziwnej polszczyźnie). "Śmierć komandora" Tomasza Łubieńskiego, to świetna sztuka, która rozgłos zyskała już przed paru laty, po swej wrocławskiej pra­premierze. Wiadomo, że chcąc dzi

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kurier warszawski Rok XIX Nr 10(192)

Źródło:

Materiał nadesłany

Przekrój nr 2159

Autor:

Lucjan Kydryński

Data:

26.10.1986

Realizacje repertuarowe