"Norma" Vinzenzo Belliniego w reż. Laco Adamika w Operze Krakowskiej. Pisze Mateusz Borkowski w Ruchu Muzycznym.
"Norma" Belliniego od zawsze przyciągała największe głosy. Dzieło powstało dla słynnej sopranistki Giuditty Pasty, ale w tytułowej roli, i to za życia kompozytora, triumfy święciła również legendarna mezzosopranistka Maria Malibran. Jak wiadomo, w XX wieku postać pogańskiej kapłanki stała się popisową kreacją między innymi Marii Callas, później Edity Gruberovej, a kilka lat temu sięgnęła po nią z powodzeniem Cecilia Bartoli. W pierwszej w historii Opery Krakowskiej inscenizacji "Normy" (2003 rok) w tytułową bohaterkę wcieliła się Barbara Kubiak. Najnowsza inscenizacja autorstwa Laco Adamika, który raczej od bel canta stroni, powstała z myślą o primadonnie krakowskiej sceny Katarzynie Oleś-Blasze. Pod względem inscenizacyjnym produkcja nie wnosi nic ponad to, co znamy z ostatnich dokonań Laco Adamika w Krakowie. Zabrakło przede wszystkim lepszego klucza i głębszego odczytania dzieła, które połączyłoby scenografię i kostiumy z wizją reż