EN

13.11.2007 Wersja do druku

Dwie osoby w jednej

"Don Juan wg Topora" w reż. Piotra Bikonta. Stowarzyszenie Teatralne Badów na scenie Teatru KTO w Krakowie. Pisze Joanna Targoń w Gazecie Wyborczej - Kraków.

Roger Vadim nakręcił we wczesnych latach 70. film "Gdyby Don Juan był kobietą", z Brigitte Bardot w roli superuwodziciela (czy raczej superuwodzicielki). Roland Topor w swoim "Don Juan albo Ja i ja" nie zastanawia się, co by było, gdyby Don Juan był kobietą, tylko idzie dalej. Jego Don Juan jest i kobietą, i mężczyzną. Pewnego dnia, ogolony świeżo przez Sganarela, odkrył, że jego twarz nie jest do końca jego twarzą, że w jego ciele mieszka kobieta - Joanna. Tekst Topora można odczytywać rozmaicie - jako studium rozdwojenia osobowości, ironiczne rozważania na temat istoty męskości i kobiecości, pełną czarnego humoru opowieść o uwodzicielu uwiedzionym przez kobiecą część siebie. No i jeszcze na kilka innych sposobów. Piotr Bikont chyba uwierzył, że tekst Topora sam może mówić za siebie, i zaproponował teatr skromny. Dwójka aktorów, prawie pusta scena z białym fotelem (z białą moskitierą-kokonem) dla Don Juana i krzesłem (przemieniają

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dwie osoby w jednej

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Kraków nr 264/12.11.07

Autor:

Joanna Targoń

Data:

13.11.2007

Realizacje repertuarowe