"Don Juan wg Topora" w reż. Piotra Bikonta. Stowarzyszenie Teatralne Badów na scenie Teatru KTO w Krakowie. Pisze Joanna Targoń w Gazecie Wyborczej - Kraków.
Roger Vadim nakręcił we wczesnych latach 70. film "Gdyby Don Juan był kobietą", z Brigitte Bardot w roli superuwodziciela (czy raczej superuwodzicielki). Roland Topor w swoim "Don Juan albo Ja i ja" nie zastanawia się, co by było, gdyby Don Juan był kobietą, tylko idzie dalej. Jego Don Juan jest i kobietą, i mężczyzną. Pewnego dnia, ogolony świeżo przez Sganarela, odkrył, że jego twarz nie jest do końca jego twarzą, że w jego ciele mieszka kobieta - Joanna. Tekst Topora można odczytywać rozmaicie - jako studium rozdwojenia osobowości, ironiczne rozważania na temat istoty męskości i kobiecości, pełną czarnego humoru opowieść o uwodzicielu uwiedzionym przez kobiecą część siebie. No i jeszcze na kilka innych sposobów. Piotr Bikont chyba uwierzył, że tekst Topora sam może mówić za siebie, i zaproponował teatr skromny. Dwójka aktorów, prawie pusta scena z białym fotelem (z białą moskitierą-kokonem) dla Don Juana i krzesłem (przemieniają