EN

20.11.1988 Wersja do druku

Dwie Maski

Podczas przyjęcia urządzonego w foyer warszawskiego Teatru Wielkiego bezpośrednio po za­kończeniu włączonego w ramy programu XXXI "Warszawskiej Jesieni" premierowego spektaklu "Czarnej maski" Krzysztofa Pen­dereckiego, pozwoliłem sobie po­dejść do fetowanego ze wszyst­kich stron kompozytora i, wy­głosiwszy słowa należnych gra­tulacji, dodać półżartem: "Po sukcesie "Czarnej maski" w Salz­burgu a wnet potem także w Poznaniu, świat oczekuje od Cie­bie z pewnością kolejnej, czwar­tej opery; dziś powiedzieć moż­na, że nie ruszając dodatkowo głową ani piórem - już ją oto masz!". Kompozytor nie zaprzeczył... Dał jedynie wyraz przeświadczeniu, iż warszawskie przedstawienie "Czarnej maski", podobnie jak dwie wspomniane wyżej insceni­zacje, uchwyciło w zasadzie główną ideę jego utworu (czego pono żadną miarą nie da się powiedzieć o znakomitym skąd­inąd od muzycznej strony spek­taklu zrealizowanym nie tak da­wno w amerykańskim mieści

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dwie Maski

Źródło:

Materiał nadesłany

Ruch Muzyczny nr 24

Autor:

Józef Kański

Data:

20.11.1988

Realizacje repertuarowe