"Spotkanie" w reż. Doroty Landowskiej i Joanny Szczepkowskiej w Centrum Sztuki Impart we Wrocławiu. Pisze Małgorzata Matuszewska w Polsce Gazecie Wrocławskiej.
Dwie kobiety spotykają się w niecodziennych okolicznościach. Zdradzana przez ćwierć wieku żona przyjeżdża do kochanki męża. Trudno pojąć, po co prosiła o spotkanie. Sęk w tym, że mężczyzna porzucił je obie i podobno związał się z młodszą. Madeleine (Joanna Szczep-kowska) pracowała kiedyś w muzeum, była zupełnie niezależna, sama podejmowała zawodowe i prywatne decyzje. Jest wierna sobie, nie przepada za ludźmi, woli stare przedmioty, którymi zajmuje się na co dzień. Mieszka samotnie na wyspie, ze stałym lądem łączy ją prom, nie ma dzieci i najwyraźniej nie ma też nikogo bliskiego. Frances (Dorota Landowska) mieszka w dużym mieście, jest pisarką, ale jej powieści to tzw. literatura popularna, nic ambitnego. Frances wychowała dzieci, które już poszły w świat, więc ma teraz mniej zajęć, a z życiowych opowieści wynika, że mąż nie był dla niej nigdy oparciem. A teraz wyjechał do Seattle i mieszka z trzecią, młodszą kobietą. Fr