Na dwóch warszawskich scenach w pierwszych miesiącach 1983 roku śpiewane są piosenki, których premiery odbyły się ponad 20 lat temu w rewiach Studenckiego Teatru Satyryków. W Teatrze Komedia stanowią one dwie trzecie spektaklu "Śmiechowisko"; w Teatrze Popularnym wypełniają cały program "Niezapomniany rok 1961". Piosenki owe pojawiają się we współczesnych widowiskach kabaretowych bynajmniej nie w charakterze łzawo-historycznego przykładu "jak bawiono się dawniej"; nie straciły - jak się zdaje - nic ze swej siły i żywości. Są żywym zaprzeczeniem mniemania o ulotności i doraźności sztuki kabaretowej. A wydawało się, iż powstałe na falach wód odwilżowych lat pięćdziesiątych teatry młodej inteligencji - imprezy amatorskie, wiążące ludzi nie na zasadzie związków profesjonalnych, lecz wspólnej chęci artystycznego wypowiedzenia się - że teatry te będą nie do pomyślenia w innym czasie i w oderwaniu od osobowości tamtych wykonawców; że
Źródło:
Materiał nadesłany
"Teatr" nr 7