EN

23.09.1972 Wersja do druku

"Dwa teatry"

Wystawienie "Dwóch teatrów" Szaniawskiego przez Teatr ZASP w Londynie to chyba najtrudniejsze i najambitniejsze osiągnięcie teatralne Leopolda Kielanowskiego. Można by nawet powiedzieć, że zamierzenie to zakrawało na porywanie się z motyką na słońce. A gdybyśmy mieli słuchać dyrektora teatru "Małe Zwierciadło" z omawianej właśnie sztuki - nie należy porywać się z nierównymi siłami na niepokonywane trudności, trzeba być trzeźwym, trzeba być realistycznym, należy potępić lekkomyślność i szaleństwo. Czy trzeba? To pytanie w sztuce zadaje Szaniawski. Przy końcu przedstawienia nikt nie ma wątpliwości, że są szaleństwa, które trzeba popełniać, że potrzebna była "krucjata dziecięca" i że dobrze zrobił Kielanowski porywając się na tę trudną sztukę. "Dwa teatry" Szaniawskiego są jego najdojrzalszą, najlepszą sztuką, pierwszą chyba, w której waga treści równa się mistrzostwu formy. Dla mnie (nie widziałam wszystkich sztuk Szania

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Dwa teatry"

Źródło:

Materiał nadesłany

Autor:

Tamara Karren

Data:

23.09.1972

Realizacje repertuarowe