Na sobotę wrocławski Teatr Współczesny przygotował polską prapremierę "Komedii bulwarowej" niemieckiego autora, Olivera Bukowskiego. Spektakl, którego oryginalny tytuł brzmi "Bis Denver", co można tłumaczyć jako "Do dna!", wyreżyserowała dyrektor teatru, Krystyna Meissner, a scenografię przygotowała Anna Sekuła. To ostatnia premiera w tym sezonie w Teatrze Współczesnym.
Autor sztuki, Oliver Bukowski, przez wiele lat mieszkał w Cottbus czyli po wschodniej stronie muru berlińskiego. W swoich sztukach piętnuje absurdalne sytuacje oraz problemy, które pojawiły się przed biedniejszymi mieszkańcami NRD w konfrontacji z bogatym Zachodem w momencie zjednoczenia Niemiec. Tytuł "Komedia bulwarowa" jest mylący. Ten spektakl to raczej komedia absurdu, sceniczny żart na nieżartobliwe tematy, a zabawne dialogi mają tragiczne podteksty. Ta czarna komedia to historia dwóch życiowych nieudaczników, którym wydaje się, że oto pojawiła się przed nimi szansa na zrobienie kariery. W roli jednego z meneli, Horsta Paschke, debiutuje w poważnej roli Włodzimierz Maciudziński. W roli jego towarzysza wystąpi Jerzy Senator. Świat bogatych to na scenie małżeństwo Terre (Krzysztof Kukliński i Ewelina Paszke-Lowitzsch) i... trup ich syna Thomasa, grany (!) przez Wojciecha Kuklińskiego. Sztuka składa się z wielu krótkich scen, jak w filmie. Dla n