"Między nami dobrze jest" w reż. Piotra Waligórskiego w Teatrze im. Fredry w Gnieźnie. Pisze bloger Dionizy Kurz.
Wystawienie spektaklu zostało poprzedzone krótką sesją ozdobioną interesującym wykładem poświęconym twórczości Doroty Masłowskiej, który wygłosił prof. Bogusław Bakuła, historyk literatury polskiej z Instytutu Filologii UAM w Poznaniu, a na samej premierze była obecna Autorka. Sztuka była nieszablonowo zareklamowane na terenie Gniezna przez bezpośredni przemarsz aktorów w kostiumach i z rekwizytami po centralnych punktach miasta. W teatrze z kolei, przed premierą odbyło się kilka prób otwartych, co pozwoliło zachęcić zwłaszcza młodzież do przyjścia na seanse repertuarowe. Piotr Waligórski sprawnie operuje współczesnym językiem teatralnym. Reżyser przeniósł akcję sztuki w bliżej nieokreśloną przyszłość, co pozwoliło mu niezwykle ekspresyjnie uwydatnić zróżnicowanie dwóch światów Masłowskiej: Polaków biednych, odtrąconych, starych, klientów bieda-dyskontów, spychanych coraz bardziej na margines życia ze swoim nie-posi