EN

9.04.1964 Wersja do druku

Dwa razy Zabłocki

Franciszka Zabłockiego nazwano niezwykłym fenomenem literatury. Słusznie, gdyż do licznych zasług jego świetnego pisarstwa trzeba przydać i tę, że odpowiedziało ono pilnemu zamówieniu społecznemu swoich czasów, w największej mierze przyczyniając się do tego, by teatr w Polsce stał się teatrem narodowym. Pięćdziesiąt cztery utwory sceniczne - oto wkład Zabłockiego do polskiego repertuaru Teatru Narodowego w Warszawie, to zwierciadło, w którym oglądała społeczność więcej swych wad niż zalet. A choćby treść wzięta była z obcego języka - zauważał Kazimierz Brodziński - choćby charaktery i układ dzieła mniej na uwagę zasługiwały, dla języka samego będzie Zabłocki zawsze jednym z najszacowniejszych naszych pisarzy; przed nim nie było nikogo, kto by zebrał choć w części nieprzeliczone wyrażenia naszemu językowi właściwe. Rzeczywiście, dość zajrzeć do Lindego, aby przekonać się z jakże licznych przykładów, że w tym znakomitym

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Autor:

Teofil Syga

Data:

09.04.1964

Realizacje repertuarowe