EN

4.04.1991 Wersja do druku

DWA RAZY GRABOWSKI W TEATRZE TV

"Trans-Atlantyk" Gombrowicza w reżyserii Mikołaja Grabowskiego poka­zano w telewizji na początku marca. W miesiąc później nadano "Opis obyczajów" według Kitowicza. Dobrze, że mieliśmy okazję do spotkań z teatrem Mikołaja Grabowskiego. Jest materiał do porównań. Jest o czym mówić. Istnieje sporo zbieżności między "Trans-Atlantykiem" a "Opi­sem obyczajów". Wyznaczają one teatralną stylistykę Grabowskiego i obszar jego zainteresowań. Łatwo zauważyć, że Grabowskiego bawi szlachecka gawęda. Jeśli sobie przypomnimy zarejestrowane przed paroma laty w telewizji "Pamiątki Soplicy" według Rzewuskiego, to te trzy przedstawienia ułożą się w logiczny cykl. Najpierw Grabowski zajął się Gombrowiczem ("Trans-Atlantyk" w Teatrze im. Jaracza w Łodzi wystawił w 1981 roku). Potem zrobił "Pamiątki..." a w zeszłym roku zabrał się za Kitowicza. Zatem idąc niejako wstecz, reżyser drąży sarmacką kulturę. Język, mowa jest pierwsza jej warstwą. Rzecz jasn

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

DWA RAZY GRABOWSKI W TEATRZE TV

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 4

Autor:

Wojciech Majcherek

Data:

04.04.1991

Realizacje repertuarowe