"Jutro" w reż. Eweliny Pietrowiak i "Kolonia karna" w reż. Krzysztofa Szanieckiego w Teatrze Wielkim w Poznaniu. Pisze Beata Kornatowska w Ruchu Muzycznym.
Repertuar Teatru Wielkiego w Poznaniu wzbogacił się niedawno o dwie polskie jednoaktówki z lat sześćdziesiątych - "Jutro" Tadeusza Bairda i "Kolonię karną" Joanny Bruzdowicz. Inscenizacje przeniesiono z Opery Wrocławskiej, modyfikując je nieco na potrzeby poznańskiej sceny. Zestawienie tych utworów w ramach jednego wieczoru unaocznia, jak różne zjawiska mogą kryć się pod hasłem "polska opera współczesna". "Jutro" Tadeusza Bairda miało premierę w 1966 roku w warszawskim Teatrze Wielkim w ramach X "Warszawskiej Jesieni". Gorąco przyjęte przez publiczność i krytykę, doczekało się w Polsce jak dotąd zaledwie dwóch wznowień: w Operze Śląskiej w Bytomiu (1972) i w Operze Wrocławskiej (2008). Trudno zrozumieć wieloletnią nieobecność tego utworu na scenie: to dzieło bardzo spójne i intensywne pod względem wyrazu - misterna konstrukcja, w której dramat i warstwa muzyczna tworzą doskonałą jedność. Zagęszczając akcję i dopisując drastyczne zak