EN

24.05.1991 Wersja do druku

Dwa monodramy

W Teatrze im. Jerzego Szaniawskiego w Płocku obejrzeć można dwa monodramy. Zrealizowano je na podstawie tekstów trzech różnych autorów; łączy je jednak wspólna myśl prze­wodnia: sposób bycia Polaków za granicą.

W pierwszym z monodramów Marek Mokrowiecki wykorzy­stał fragmenty "Trans-Atlantyku" Gombrowicza i słuchowiska Marka Nowakowskiego "Zaproszenie". To ryzykowne połącze­nie - przy czym cały spektakl trwa 45 minut - okazuje się pomysłem interesującym. Wbrew odmiennościom stylistycznym, wbrew oczywistym różnicom w czasie i okolicznościom powsta­nia obu tekstów - pojawia się w nich, jak się okazuje, zbli­żony obraz buty i pokory, roszczeń i uniżoności, demonstrowa­nych przez Polaków, kiedy znajdą się poza krajem. Zestawienie, z pozoru zaskakujące, okazuje się całkiem uzasadnione. Mokrowiecki - autor pomysłu, reżyser i wykonawca - sku­pił się przede wszystkim na prostym podaniu tekstu. Oszczęd­ny w mimice i geście, w "Trans-Atlantyku" umiejętnie posłu­żył się różnicowaniem sposobu wkładania marynarki punktu­jącym kolejne sytuacje, a w "Zaproszeniu" brawurowo roze­grał finałową zmianę nastroju bohatera. Warto przypomnieć, że w latach o

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dwa monodramy

Źródło:

Materiał nadesłany

Trybuna nr 119

Autor:

Jerzy Kwiatek

Data:

24.05.1991

Realizacje repertuarowe