EN

14.05.1994 Wersja do druku

Dwa krzesła, stół i stare listy

- Jedna osoba czyta listy, druga siedzi obok, słucha. Kie patrzą na siebie. Z chaotycznie czytanych fragmentów listów dowiadujemy się, że łączyło ich uczucie - mówi Marcin Sławiń­ski, reżyser "Listów miłos­nych", przed premierą w Te­atrze Dramatycznym. Po raz pierwszy "Listy miłos­ne" A.R. Gurneya wystawiono w 1988 roku w New Haven. Już wtedy wiadomo było, że sztuka stanie się "przebojem kasowym". Pod warunkiem, że zagrają w niej wielcy aktorzy. Na Broadwayu w "Listach" wystąpili Gene Hackman i Kathleen Turner. W Rzymie - Monica Vitti i Marcello Mastroiani. Okazuje się, że tekst cieszy się dużym powodzeniem także w Polsce. Od kilku miesięcy w Te­atrze Małym grane są "Listy" z Barbarą Wrzesińską i Danielem Olbrychskim. W spektaklu Marcina Sławiń­skiego występują Ewa Żukowska i Jerzy Zelnik. Sławiński mówi, że starał się wyreżyserować sztukę zgodnie ze wskazówkami autora, bez nadmiernych skrótów. - Sztuka stawia bardzo wysoką

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza nr 111

Autor:

Dorota Wyżyńska

Data:

14.05.1994

Realizacje repertuarowe