EN

15.03.1957 Wersja do druku

Dwa bezsporne sukcesy

Po premierze "Szwejka" w warszawskim Te­atrze Domu Wojska Polskiego opinie recen­zentów zgodne były co do jednego: sztuka Brechta należy zdecydowanie do słabszych utworów tego pisarza. Różnica zdań pojawiła się dopiero przy zagadnieniu: czy wobec tego należało wysta­wiać "Szwejka" czy też nie? Wydaje mi się, że słuszną odpowiedź na te pytania można dać dopiero po dokonaniu analizy spektaklu. Przedstawienie, reżyserowane przez Renego, skonstruowane jest w sposób logiczny. Zgod­nie z tym, co Brecht chciał w "Szwejku" po­wiedzieć, Rene demonstruje dętość hitleryz­mu, sztuczność podstaw, na jakich wspierała się jego potęga, tą sztuczność, która między innymi przyczyniła się do jego zguby. (Myśl tę można dziś uogólnić i znakomicie zasto­sować do wielu reżimów opierających się na przemocy). Do osiągnięcia tego celu najwłaściwszą formą wydała się inscenizatorowi gro­teska - owo ustawienie tuż obok siebie i przeplatanie ele

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dwa bezsporne sukcesy

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 6

Autor:

Henryk Bieniewski

Data:

15.03.1957

Realizacje repertuarowe