- Układ Planet mówi nam wyraźnie, że sprawcami takiej dużej przerwy w graniu spektaklu były Zwierzęta Futerkowe, najprawdopodobniej Lisy, dzikie, albo te zbiegłe z hodowli, które jakimś sposobem zapędziły spektakl w sidła. Spektakl złapał się we wnyki, zwane "szubienicą", i zawisł na jakiś czas w powietrzu - mówi BARBARA KRASIŃSKA, Duszejko w "Pomórniku. Kryminale ekologicznym", który wraca właśnie na afisz Teatru Polskiego w Poznaniu.
Z Barbarą Krasińską, aktorką wcielającą się w "Pomórniku" w postać Duszejko, rozmawia Stefan Drajewski: Teatr nie ma możliwości odpowiadania na listy obywateli z jakiegoś bardzo ważnego powodu. Ale gdzie się schowała Duszejko? - Duszejko mieszka teraz w Stacji Entomologów na obrzeżu Puszczy Białowieskiej, stara się codziennie robić swój mały obchód, kręci się koło domku, wydeptuje ścieżki raz w tę, raz w tamtą stronę. Zmuszony jestem napisać ten list, ponieważ niepokoi mnie, dlaczego Duszejko milczy, wszak od premiery "Pomórnika" minęło kilka miesięcy. - Duszejko milczy, ponieważ nie robi nic istotnego, nie produkuje ani ważnych myśli, ani potrzebnych przedmiotów, pożywienia, nie uprawia ziemi, nie napędza żadnej gospodarki. Nie wpadła na pomysł żadnego wynalazku. Nie ma władzy, nie dysponuje niczym oprócz swoich małych włości, wykonuje swoje prace, ale one są zupełnie bez znaczenia dla całej reszty. Gdyby jej zabrakł