EN

15.01.1967 Wersja do druku

Durrenmatta kłopoty z życiem i śmiercią

Sztuka Durrenmatta o umieraniu przywró­ciła życie dwom głównym postaciom spek­taklu - autorowi i reżyserowi. Obydwaj mieli, można powiedzieć, swoje siedem lat chudych, chudych w zestawieniu z wydarze­niem "Wizyty starszej pani". Żadna z następ­nych "wizyt" Durrenmatta nie wywołała ta­kiego wrażenia, jak tamta, pierwsza. Rene pozostał wierny autorowi, wystawiał jego dzieła lepsze i gorsze, na miarę ich możli­wości. Eksplozji - jak w przypadku z "Wi­zytą" - nie było. O "Meteorze" mówiło się od dawna niedo­brze. Nie wydrukował go także "Dialog", tak wierny szwajcarskiemu pisarzowi. Nawet po premierze czytało się tu i ówdzie o "płaskości" i "płytkości" utworu. Jeden z kole­gów krytyków zawiadomił mnie telefonicz­nie, że czuje się umierający i że "Meteor" jest pusty jak balon: same znane prawdy. Z roz­mowy wyszło, że to właśnie "Meteor" dopro­wadził go do tak katastroficznej autodiagnozy. Czyli, że ani ze sztuką, ani z kolegą nie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Durrenmatta kłopoty z życiem i śmiercią

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 2

Autor:

Maria Czanerle

Data:

15.01.1967

Realizacje repertuarowe