EN

14.10.2002 Wersja do druku

Dulszczyzna przyswojona

Dwukrotnie podczas weekendu na scenie wrocławskiego teatru przy ul. Rzeźniczej wystąpili aktorzy Teatru Współczesnego ze Szczecina. Pokazali "Moralność pani Dulskiej" Gabrieli {#au#163}Zapolskiej{/#} w reżyserii Anny {#os#4013}Augustynowicz{/#}. - Wcześniej obejrzeliśmy telewizyjną realizację "Moralności..." i to, co dzisiaj zobaczyliśmy, nas zaskoczyło, ale pozytywnie - przyznali po sobotnim spektaklu maturzyści z IV Liceum Ogólnokształcącego. Na scenie nie ma nawet śladu po mieszczańskim salonie z początku XX wieku. Wydarzenia rozgrywają się w niemal pustej przestrzeni, do której z trzech stron dochodzą przezroczyste korytarze. Ale postaci dramatu wchodzą na scenę także wprost z niewielkiej windy. Kostiumy są bliskie współczesnym ubiorom. Nie odpowiadają im jedynie bogactwem kolorów, bo dominującym czerni i bieli towarzyszy jedynie czerwień majtek Hesi i Meli, rajstop Juliasiewiczowej i podkoszulka noszonego przez Zbyszka. Od p

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Słowo Polskie nr 240

Autor:

Tomasz Wysocki

Data:

14.10.2002

Realizacje repertuarowe