MODA na przeróbki musicalowe nie ustaje. Nawet Biblia doczekała się inscenizacji musicalowej w widowisku zatytułowanym "Godspell". Aktualnie przygotowuje się musical, będący adaptacją "Przeminęło z wiatrem". Faktem jest, że musicalowe, wersje literatury cieszą się wielkim powodzeniem, co dowodzi zapotrzebowania na tego rodzaju formę sceniczną. Czego szuka widz w takim spektaklu? Na ogół zna przecież treść popularnych powieści dramatycznych. Być może kochanek, w którym odradza się uczucie przy spotkaniu ze starą miłością, z kobietą przemienioną jakby w inną dzięki zabiegom modnego fryzjera, krawca i kosmetyczki. Jeszcze raz rozbudzona w nim zostaje ciekawość. Adaptacja musicalowa nie powinna jednak zniekształcać istoty przerabianego utworu. Muzyka, taniec, pantomima, to tylko środki upiększające wedle gustów i mody. W "Człowieku z La Manchy" postać Don Kichota zachowuje swą wymowę, a miłość przedstawiona w "West Side
Tytuł oryginalny
Dulska śpiewa
Źródło:
Materiał nadesłany
Żołnierz Wolności nr 85