EN

17.01.2012 Wersja do druku

Dulscy tańczą

"Moralność pani Dulskiej" w reż. Agnieszki Glińskiej w Teatrze Współczesnym w Warszawie. Pisze Tomasz Miłkowski w Przeglądzie.

Agnieszka Glińska znalazła własny klucz do sztuki Zapolskiej. Niczego nie dopisując, nie zmieniając wymowy całości, nadała komedii żywsze tempo i współczesny rys. Wprawdzie akcję przeniosła w lata 20., ale postacie wyposażyła w charakterystyczny dla naszych czasów sposób bycia, a małżeństwo Dulskich znacznie odmłodziła. Maleńka scena teatru przy Mokotowskiej została powiększona do ostatecznych granic - Glińska zrezygnowała z kulis, wyrzuciła dwa pierwsze rzędy widowni, budując salon państwa Dulskich. Przestrzeń robi wrażenie ogromnej poczekalni, z której liczne drzwi wiodą na zewnątrz, do sypialni, kuchni, komórki, składziku na opał. Kiedy postacie znikają za drzwiami, stajemy się wścibskimi lokatorami: słyszymy ich dialogi, choć nie widzimy mówiących. Dulska nie snuje się po scenie, jak każe teatralna tradycja, w wymiętym i przybrudzonym szlafroku - Monika Krzywkowska gra kobietę atrakcyjną i zadbaną. Nie ma wątpliwości, że rządz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dulscy tańczą

Źródło:

Materiał nadesłany

Przegląd nr 3/22.01

Autor:

Tomasz Miłkowski

Data:

17.01.2012

Realizacje repertuarowe