Sopocki Teatr Tańca, założony przez Joannę Czajkowską i Jacka Krawczyka, działa ponad dwadzieścia lat, ma na koncie około pięćdziesięciu przedstawień. Przejrzystość tematów i dobre wykonanie to ich specjalność. Tak było i tym razem - o spektaklu "Tab' Nowy początek" w choreografii i reżyserii Joanny Czajkowskiej pisze Paulina Janas z Nowej Siły Krytycznej.
Świetne wyczucie swojego ciała i ruchów partnera zwykle nie jest problemem dla tancerzy. W nowym przedstawieniu Sopockiego Teatru Tańca uczestniczyli jednak nie tylko profesjonaliści (Joanna Czajkowska i Jacek Krawczyk), ale również amatorzy, którzy nie tak dawno dołączyli do zespołu (Róża Kołoda, Wiktoria Rudnik i Jan Górczak). Mimo to nie widać różnicy w ich poziomie. Pięcioro tancerzy przekazuje nam w ciągu godziny masę emocji, często kilka obrazków w jednym momencie. Spektakl rozpoczyna się i kończy tą samą figurą. Za największym z tancerzy - Jan Górczak - chowają się pozostali, wyłaniają się co jakiś czas, by wreszcie ukazać się na scenie. W finale tancerze wracają do punktu wyjścia, ale w trakcie przedstawienia dokonuje się dramaturgiczne przełamanie. Zmiana dotyczy kostiumów (czerwone spodnie i bluzki na fioletowe sukienki), projekcji, które są wizualizacją obrazów sopockiej malarki Gertrudy Kuziemskiej-Wilczopolskiej (ich przetw