UROCZYŚCIE przed sceną i zabawnie na scenie - tak najkrócej można określić otwarcie po remoncie Bałtyckiego Teatru Dramatycznego w Koszalinie. Tylu VIP-ów w jednym miejscu już dawno nie widziano w mieście, choć wg dyr. BTD Zdzisława Derebeckiego, chętnych do wzięcia udziału w tym wydarzeniu było co najmniej trzy razy więcej. I trudno się dziwić, bo przedsmak czekających widzów wrażeń był już w foyer, w którym wystawiono piękne kostiumy i rekwizyty. Po nacieszeniu wzroku zebrani doczekali się symbolicznego przecięcia, przez marszałka zachodniopomorskiego Władysława Husejkę kurtyny zakrywającej wejście na widownię, na którą wpuszczał... Duch Teatru. Tu goście, nie kryjąc zainteresowania wnętrzem, wysłuchali okolicznościowych mów, życzeń i obietnic, by jeszcze przed przedstawieniem obejrzeć film obrazujący przebieg remontu i modernizacji obiektu za ponad 9 mln zł. Na premierowy spektakl, w odnowionym po ponad 50 latach teat
Tytuł oryginalny
Duch, damy i huzary
Źródło:
Materiał nadesłany
Kurier Szczeciński nr 187