"Językami mówić będą" w reż. Małgorzty Bogajewskiej w Teatrze Powszechnym w Warszawie. Pisze Agnieszka Rataj w Życiu Warszawy.
Nowa premiera w Teatrze Powszechnym miała być połączeniem "Na skróty" Roberta Altmana, "Magnolii" Paula Thomasa Andersona i filmów Davida Lyncha. Powstał mało strawny i nudnawy twór, o którym jak najszybciej chce się zapomnieć. Sztuka Andrew Bovella jest intrygująca. Australijski autor bawi się formą, stosuje filmowe chwyty, zapętlenia czasu, równoległość zdarzeń. Historie trzech par przeglądają się w sobie, dając obraz społeczeństwa ludzi samotnych, dla których miłość jest tylko rodzajem gry w poszukiwaniu nowych wrażeń. Jednak rozwiązania, które zastosowała Małgorzata Bogajewska zaczynają nużyć widza po kilku minutach. W scenerię obskurnej knajpy wprowadza przebój Grace Jones "Strange". W rytmie pulsującej, zmysłowej melodii po parkiecie kręci się kilka par. Za chwilę dwie z nich wylądują w hotelowych pokojach, mając nadzieję na skok w bok. Cała czwórka rozgrywa tę scenę równolegle, na jednym tapczanie, wygłaszając do sie