Czesi cytują z pamięci fragmenty "Szwejka", jak nasi ojcowie cytowali Mickiewicza i Fredrę. Znam ludzi, którzy do sławnej powieści Haszka wracają w minutu duszewnoj niewzgody - inni wolą w momentach klęsk Norwida. Suum cuique! Popularność Szwejka byłaby u nas znacznie mniejsza, gdyby bohaterem był Polak, nawet w armii zaborczej. W żelazie się kochamy. Polskie pułki z c. i k. wojsk nie szły masowo do niewoli. W komunikatach Oberkommando der Wehrmacht wyróżniane były za męstwo dywizje śląskie i pomorskie. Nie należy pomiatać tradycyjnymi cnotami. To rzeczy drogie sercu, czasami przydatne. Nie można przecież, chociażby w literaturze, ograniczać się do wzniosłości i heroizmu. Zawieyski już napisał swą "Miłość Anny", tam nieustraszenie kocha się ojczyznę i kobiety. Tego już Skrzetuski nas nauczył. Czasem, dla uniknięcia zgubnej jednostronności, warto z historii robić "Święto Winkelrida". W "Szwejku" Haszka dużo mówi się o ża
Tytuł oryginalny
Druga wojna Szwejka
Źródło:
Materiał nadesłany
Teatr nr 6