W poniedziałek w ukraińskim Drohobyczu ruszy III Międzynarodowy Festiwal Brunona Schulza. W tym roku pod hasłem "Arka wyobraźni Brunona Schulza".
Pięciodniowa feta w rodzinnym mieście autora "Sklepów cynamonowych" (pisarz urodził się tam w 1892 r. i został zamordowany 50 lat później) to obecnie największy na świecie zlot schulzologów i miłośników jego prozy. Ale bądźcie spokojni, nawet pobieżny rzut oka na program tegorocznej imprezy dowodzi, że organizatorzy nie zamierzają zanudzić nas prelekcjami literaturoznawców i wykładami akademickich sław dzielących na czworo każde zdanie z dorobku pisarza. Przeciwnie, zgodnie z duchem czasów czeka nas prawdziwie multikulturowy fajerwerk, w którym znajdzie się coś dla teatromanów, miłośników X muzy, a nawet smakoszy sztuki nowoczesnej. Festiwal tradycyjnie otworzą wystawy. Liczni artyści pokażą swoje prace inspirowane lekturą dzieł najsławniejszego drohobyczanina. My polecamy zwłaszcza ekspozycję Dietera Judta, który-choć rodem z Berlina - lepiej czuje się na pograniczu Polski i Ukrainy. Na swojej wystawie "Heimsuchung" pochwali się komiksam