Dramatyczne chwile przeżył zespół Teatru Wielkiego w przeddzień premiery "Kniazia Igora" w Teatrze Pól Elizejskich. Zachorował dyrektor Robert Satanowski i nie mógł dyrygować przedstawieniem opery Borodina. Zastąpił go młody Rosjanin Walentin Kozin emigrant z Leningradu, osiadły w Paryżu, były dyrygent Teatru Małego, świetnie znający partyturę dzieła Borodina. W lutym po Haitinku dyrygował przedstawieniem "Kniazia Igora" w londyńskiej Operze Covent Garden. Robert Satanowski ma wrócić na podium dyrygenta 13 marca. Sala Teatru Pól Elizejskich była wyprzedana. Pierwsze oklaski rozproszyły tremę. Publiczność żywiołową owacją wyróżniła Ewę Podleś (podpisała kontrakt na recital w Teatrze Pól Elizejskich, debiutuje w londyńskiej Covent Garden) i Tańce Połowieckie prezentowane przez Poznański Teatr Tańca. Grzmiące oklaski, okrzyki brawo zrywały się dla Andrzeja Saciuka, wspaniałych głosów rosyjskich, orkiestry i dyrygenta. Sala gorąco prz
Tytuł oryginalny
Dramatyczne chwile Teatru Wielkiego
Źródło:
Materiał nadesłany
Express Wieczorny nr 49