EN

25.06.2008 Wersja do druku

Dramat zadrości w chłodzie

"Otello" w reż. Michała Znanieckiego w Operze Wrocławskiej. Pisze Bronisław Tumiłowicz w Przeglądzie.

Opera Wrocławska kierowana przez niezrównaną Ewę Michnik wyspecjalizowała się w realizacji plenerowych superwidowisk na kilka tysięcy osób. "Otello" Verdiego był przykładem połączenia widowiskowej dramaturgii scen zbiorowych z intymnym dramatem małżeńskiej zazdrości zwieńczonej najsłynniejszą sceną łóżkową w tragedii. Reżyser Michał Znaniecki znakomicie rozwiązał ten problem, opierając symbolikę małżeńskiej zdrady na "efekcie chusteczkowym", wszak chusteczka Desdemony była koronnym dowodem jej niewierności. Chusteczki wychodzą ze ścian pałacu w scenie obłędu Otella, zostaje on zasypany setkami chusteczek w chwili szału, a w finale opadają na scenę wielkie chusty niczym żagle na statku Otella. W przedstawieniu uczestniczyli świetni soliści, zwłaszcza litewska Desdemona, Nomeda Kazlaus, imponowała silnym, głębokim sopranem. Świetną rolę aktorską wykreował baryton z Mediolanu, Vittorio Vitelli. Jedyną wadą spektaklu było przejmuj�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dramat zadrości w chłodzie

Źródło:

Materiał nadesłany

Przegląd nr 26/29.06

Autor:

Bronisław Tumiłowicz

Data:

25.06.2008

Realizacje repertuarowe