"Wesele" w reż. Ryszarda Peryta w Teatrze Nowym w Łodzi. Pisze LeszekKarczewski w Gazecie Wyborczej - Łódź.
Zalety "Wesela" Stanisława Wyspiańskiego w Teatrze Nowym są dwie. Pierwsza to aktorstwo Katarzyny Żuk (Gospodyni) i Malwiny Irek (Panna Młoda) bardzo naturalnie mówiących gwarą. A także kreacja Bogusławy Jantos (Rachela), z wyczuciem ogrywającej "poetyczność" szalem. I rola Waldemara Czyszaka, którym wielkim głosem i posturą zaskakująco uwiarygodnił postać Czepca. Druga zaleta to kostiumy. Rzemieślnikom z pracowni Teatru Nowego należą się wielkie brawa za pyszne sukmany, serdaki, czepki, skrojone i wykończone perfekcyjnie. Mniejsze należą się scenografom Ewie i Andrzejowi Przybyłom za odrysowanie projektów z historycznych źródeł. A już żadne - za scenografię, którą stanowi, jakżeby inaczej, stereotypowa chata z galicyjskiej wsi sprzed wieku. Inscenizacja Ryszarda Peryta, poza skrótami w tekście i szkicem usytuowania aktorów, nie istnieje. Reżyser nie zapanował nawet nad rytmem tekstu. Dramat startuje w pędzie dynamicznych słownych zata