Wynalazca dynamitu i fundator najbardziej prestiżowej nagrody świata próbował sił również w literaturze. W grudniu zadebiutuje jako dramatopisarz. W teatrze Strindbergs Intima w Sztokholmie będzie wystawiona po raz pierwszy jego sztuka "Nemesis" - pisze Anna Nowacka-Isaksson w Rzeczpospolitej.
- Jeżeli o Noblu myśli się jako o naukowcu, który nieustannie kolekcjonował patenty i siedział cały czas w laboratorium, to można być zaskoczonym. Ja w każdym razie byłem - mówi reżyser przedstawienia Richard Turpin. - Treść dramatu to prawdziwy materiał wybuchowy. Seks i przemoc, kazirodztwo, bójki i tortury. Mało kto w ogóle wiedział o istnieniu tego utworu. Pierwsze kolportowane wydanie sztuki (dwujęzyczne - po szwedzku i w esperanto) wyszło w Szwecji dopiero dwa lata temu. "Nemesis" ukazała się drukiem w Paryżu w roku 1896, kiedy Nobel leżał na łożu śmierci. Wkrótce po pogrzebie wynalazcy prawie całe wydanie zniszczono, chowając w sejfie jedynie trzy egzemplarze. Sztuka uznana została za skandaliczną. Członkowie rodziny osądzili, że "tak słaby dramat może przynieść ujmę pamięci wybitnego człowieka". Ten potwór, mój ojciec Akcja "Nemesis" rozgrywa się w Rzymie pod koniec XVI stulecia i nawiązuje do tragicznej historii Be