EN

16.11.2000 Wersja do druku

Dramat układasz?

Podobno Krzysztof {#os#6039}Nazar{/#} chciał nam swoją "Nie-Boską" powie­dzieć o świecie coś istotnego. Nie­jako nie miał wyjścia. Wystawienie takiego utworu, i to w Starym Teatrze, nakłada na reżysera obowiązek stworzenia dzieła, jeżeli nie wielkiego (mało kto to potrafi), to przy­najmniej kontrowersyjnego czy szoku­jącego. Nazar pokazał nam dzieło szokujące, ale, obawiam się, szok tkwi nie tam, gdzie reżyser zamierzał. Reżyser chciał być wizjonerem, przedstawiają­cym w szeregu silnych, metaforycznych obrazów esencję naszego wieku - podobnie jak Krasiński przedstawił esencję swojego wieku. Krasińskiemu to się udało, wizja Nazara zaś jest my­ślowo wątpliwa, mało czytelna i zaska­kująco banalna. Nie będę się zajmować szczegółowo tym, co Nazar zrobił Kra­sińskiemu - jemu nie zaszkodzi nawet najgorsze przedstawienie. Ma przewa­gę - jego dzieło jest zapisane, a teatral­ne spektakle przemijają i giną w niepa­mięci. Zajmę się t

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dramat układasz?

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta w Krakowie Nr 267

Autor:

Joanna Targoń

Data:

16.11.2000

Realizacje repertuarowe