Studia nad polskim dramatem romantycznym są tradycyjnie dwojakiego rodzaju. Jedne się pisze i publikuje w czasopismach i książkach. Drugie się wystawia w teatrach. Z jednej strony historycy literatury, komentatorzy, krytycy, recenzenci i kronikarze. Z drugiej dramaturdzy w teatrze, inscenizatorzy, reżyserzy, kierownicy literaccy, scenografowie i aktorzy. Początek zrobili badacze literatury, dochodząc wyjątkowo zgodnie do wniosku, że arcydzieła polskiego romantyzmu są niesceniczne. Uznano je za dramaty literackie, czyli nadające się do czytania, a w jeszcze większym stopniu do polonistycznych rozbiorów w szkole. Nie zrażeni tym ludzie teatru wprowadzili po kolei na scenę te niesceniczne dzieła. W ten sposób zaczęły się wspomniane studia drugiego rodzaju. Rozwinęły się one wspaniale. Prace prowadzane przez teatr były ciekawe, śmiałe, często zuchwałe, nieraz naiwne lub zgoła błędne. Jednej rzeczy niepodobna im odmówić - pasji nowych odkryć, poszukiwa
Źródło:
Materiał nadesłany
Miesięcznik Literacki