Zapowiedź premiery "Eryka XIV" Augusta Strindberga w Teatrze TVP była obiecująca, a nazwiska Jerzego Gruzy jako reżysera oraz Marka Walczewskiego i Jana Nowickiego wśród wykonawców zapowiadały prawdziwą ucztę. Z miejsca możemy stwierdzić, że nie zawiedliśmy się. Dramat Strindberga o nieszczęśliwym i kontrowersyjnym XVI-wiecznym władcy Szwecji nie należy w naszym kraju do dobrze znanych. Napisany przez autora w 1899 roku, dopiero w 1960 doczekał się wydania polskiego w przekładzie znakomitego tłumacza literatury skandynawskiej Zygmunta Łanowskiego. Dość dziwne było tak późne nasze zainteresowanie się sztuką, której bohaterem jest król związany z historią naszego kraju. To Eryk XIV prowadził wojnę z Polską o Inflanty, włączając część Estonii do Szwecji. W sztuce Strindberga wiele zresztą mówi się o Polsce, między innymi o małżeństwie brata królewskiego Jana, księcia Finlandii, z Katarzyną Jagiellonką. Z małżeństwa teg
Tytuł oryginalny
Dramat obłąkanego króla
Źródło:
Materiał nadesłany
?