NA OSTATNICH, niedokończonych stronach "Zamku" - bohater tej klasycznej już dzisiaj powieści Kafki dociera wreszcie po długich perypetiach do siedziby Hrabiego i wchodzi do lochu, który ma go doprowadzić przed oblicze Władcy. Czy doprowadzi? Nie wiemy. Kafka przezornie nie wykończył swych dwóch najważniejszych powieści. Wiemy natomiast, że zakończenie "Procesu" stanowi śmierć pana K. na próżno odwołującego się od nieubłaganych wyroków "zakonspirowanego" Trybunału. Śmierć przecina jego uporczywa dreptaninę w poszukiwaniu racji, argumentów, usprawiedliwienia... Bohaterowie Kafki kryją w sobie specyficzny płomyk heroizmu - zmagają się z zapadającymi za ich plecami wyrokami - i padają w tej walce. Bohaterowie wstrząsającego dramatu Samuela Becketta "Czekając na Godota" nie zmagają się z losem, nie wychodzą na spotkanie Godota, który w tej sztuce powstałej w kręgu Kafki pełni funkcję zbliżoną do roli, jaką w tamtych powieściach Kafki odgrywa
Tytuł oryginalny
Dramat o ludzkiej bezradności
Źródło:
Materiał nadesłany
Sygnały nr 9