W próbie "tragedii współczesnej" Seana O'Casey, w "Cieniu bohatera" błąka się jakiś ślad romantycznego pojmowania roli, jaką poeta ma do odegrania w świecie. Ale tej właśnie koncepcji "poety-rewolucjonisty", poety, którego poezja jest najczulszą membraną dokonujących się procesów historycznych - przeciwstawia się postawa Donala Davoren. Niegdyś Byron zginął pod Missolounghi za wolność Grecji, Mickiewicz umarł w Turcji dla sprawy swojej Ojczyzny, ale młody poeta irlandzki w gorącym roku 1920, gdy sprawa niepodległości nieszczęśliwego kraju zdaje się ważyć ostatecznie -- potrafi tylko powtarzać wiersze Shelleya i znaleźć wyjście w poetyckiej deklaracji: "Życie jest sprawą tylko naszą własną". To prawda. Możemy nimi rozporządzać. Poeta może pisać o gwiazdach i o kwiatach w chwili, gdy wszyscy naokoło niego z lękiem oczekują każdej nocy, gdy każda chwila może przynieść rozstrzygnięcie ich przyszłości. Może roz
Tytuł oryginalny
Dramat o klęsce poety
Źródło:
Materiał nadesłany
Teatr Nr 24