EN

1.11.1970 Wersja do druku

Dramat człowieka "który szukał siebie"

Teatr "Ateneum", realizując "Peer Gynta" - słynne dzieło Henryka Ibsena - dał dowód wielkiej odwagi artystycznej. Ten "poemat dramatyczny", jak go określił sam autor, już w czasie swego powstania, tj. sto lat temu, nastręczał znaczne trudności teatrom; zarówno z przyczyn technicznych: potężne rozmiary tekstu, daleko przekraczającego ramy zwykłego widowiska, wielkość występujących postaci, operowanie ciągłymi przeskokami w czasie i miejscu, fantastyczność epizodów - jak też ze względu na głębię i skomplikowanie swej warstwy myślowej. Przeszkody techniczne są dziś wprawdzie łatwiejsze do pokonania, niż w epoce Ibsena, teatry bowiem rozporządzają obecnie nieporównanie doskonalszą aparaturą sceniczną, nadto zaś mogą wyrazić pewne warstwy myślowe poprzez, skróty i symbolikę elementów wizualnych, które publiczność doskonale potrafi odcyfrować. Poważniejszy dylemat wynika jednak z konglomeratu idei zawartych w tym utworze - z tego, co możn

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dramat człowieka "który szukał siebie"

Źródło:

Materiał nadesłany

Kobieta i Życie nr 44

Autor:

lj

Data:

01.11.1970

Realizacje repertuarowe